Honda Africa Twin

Honda Africa Twin nowe wcielenie legendy

Nowa Africa Twin ma ciężkie zadanie – musi sprostać wymaganiom klientów, którzy zdążyli już poznać legendarną, pierwotną wersję, a także przyciągnąć nowych nabywców i rozpychać się łokciami w segmencie, którego królem jest BMW R1200GS. Dlaczego nowa Africa Twin wyróżnia się spośród innych motocykli z tego segmentu? Czym jest tajemniczy punkt G? Czy skrzynia DCT ma sens w motocyklu terenowym? Tego dowiecie się z naszego wywiadu.

Dlaczego musieliśmy tak długo czekać na nową Africa Twin?

Lizuka San: Przede wszystkim chcemy przeprosić wszystkich za to, że kazaliśmy im czekać. Przez lata zmieniała się popularność różnych segmentów motocykli. Na początku tego stulecia popularne były motocykle sportowe, później motocykle turystyczne, a w ostatnich latach obserwujemy wzrost popularności motocykli off-road i segment ten staję się coraz mocniejszy i mocniejszy. Uznaliśmy, że dopiero teraz jest właściwy moment żeby po długim czekaniu przedstawić nową Africa Twin, więc raz jeszcze – przepraszamy, że musieliście tak długo czekać.

Africa Twin wydaje się być nieco innym podejściem do tego typu motocykli. Jakie wnioski wyciągnęliście z tej kilkuletniej lekcji żeby ten motocykl był lepszy od konkurencji?

Wiemy, że R1200GS jest królem rynku. To wspaniały motocykl, ale GS i inne tego typu motocykle są nastawione na długodystansową turystykę. Nowa Africa Twin bazuje na pierwotnej koncepcji. Chcieliśmy więc zapewnić możliwość długiego podróżowania z bagażami po utwardzonych drogach i autostradach, ale jednocześnie utrzymać wysoki poziom możliwości jazdy w terenie. Pozostaliśmy więc wierni oryginalnej koncepcji modelu Africa Twin. Jednak z racji tego, że czasy się zmieniły, musieliśmy zmienić podejście, co było również wymuszone normami spalania, które nas ograniczają.

Technologia także poszła do przodu, więc zastosowaliśmy wiele nowinek technicznych w nowym motocyklu, ale sposób prowadzenia i uczucia, których dostarcza Africa Twin bazują na koncepcji towarzyszącej oryginałowi. Jest ona świetną kombinacją osiągów zarówno na drodze jak i w terenie.

Co było najtrudniejsze w tworzeniu nowej Africa Twin? Czy czuliście presję legendy lub coś podobnego?

Próba sprostania wymaganiom klientów wybierających tego typu motocykl zawsze stanowi sprawia, że pracujemy pod ciśnieniem, ale kocham motocykle. Ich projektowanie i udział w rozwoju tak dużych projektów dają mi wiele przyjemności, więc dobrze się bawiłem tworząc ten projekt.

Co do najtrudniejszej części, to jak już wspomniałem, chcieliśmy sprawić, że Africa Twin będzie nadawała się do długich podróży z pełnym bagażem na autostradach i jednocześnie dobrze spisywać się w terenie, więc motocykl potrzebuje dużego prześwitu i skoku zawieszenia. Połączenie tych dwóch rzeczy w jedno było więc najtrudniejszą częścią całego projektu.

W jakich miejscach testowaliście motocykl? Chodzi o ogólny obraz tego, co musiał przejść. Jakie dystanse przebyły testowe egzemplarze?

Dokładny dystans i liczba godzin to tajne informacje, więc nie możemy zdradzić wam szczegółów. Większość testów była przeprowadzona w naszych ośrodkach w Japonii. Motocykle były również testowane w Niemczech i we Włoszech, żeby sprawdzić je w tamtejszych warunkach.

Africa Twin wywodzi się z rajdów. Czy w takim razie wasi kierowcy rajdowi również brali udział w testowaniu i tworzeniu nowego modelu?

Testerami są głównie pracownicy Hondy, a więc ludzie z wewnątrz. Jednak wielu z nich to miłośnicy jazdy w terenie, wśród nich były również osoby pracujące przy tworzeniu oryginalnej Africa Twin, więc motocykl był testowany z udziałem wielu motocyklistów z dużymi umiejętnościami jazdy w terenie.

Nie baliście się, że terenowi hardcorowcy będą sceptyczni jeśli chodzi o skrzynię DCT? Czy może pomyśleliście, że skoro jest też wersja manualna, to nic się nie stanie. Jakich proporcji sprzedaży spodziewacie się pomiędzy wersją ze skrzynią DCT i wersją ze skrzynią manualną?

Jest pewien trend myślenia, że skrzynia DCT i jazda w terenie nie są małżeństwem doskonałym. Jednak każdy motocyklista jeżdżący w terenie wie, że w grząskich warunkach opona często się ślizga i trzeba dużo pracować sprzęgłem. Odciążyliśmy motocyklistę w tej kwestii, więc nie musi on korzystać ze sprzęgła, co daje różnicę jeśli chodzi o wysiłek, który trzeba włożyć w operowanie nim. To bardzo duża zaleta, że nie trzeba nadmiernie używać sprzęgła.

Wyobraź sobie podjazd pod grząskie wzgórze, który wymaga sporej pracy sprzęgłem, więc możliwość korzystania tylko z manetki gazu jest ogromną zaletą. Dowód na to możecie zobaczyć w materiałach promocyjnych, gdzie użyto motocykli ze skrzynią DCT i nadal mają one duży potencjał do jazdy w terenie.

Nowością w Africa Twin jest „G-switch”, który pozwala na zerwanie przyczepności tylnego koła poprzez zmianę sposobu pracy sprzęgła, co daje możliwość wprowadzenia tyłu w poślizg. Jest to więc nowość jeśli chodzi o naszą technologię skrzyń DCT.

Czyli skrzynia DCT wie, kiedy motocykl jedzie po grząskiej nawierzchni i chcesz się bardziej hardkorowo pobawić w terenie?

Tak, właśnie do tego służy „G-switch”. Na drodze skrzynia DCT pracuje w normalnym trybie, a w terenie włączasz przycisk i możesz jeździć motocyklem właśnie w takim stylu.

To wszystko brzmi wspaniale, więc nie możemy się doczekać sprawdzenia motocykla w akcji. Bardzo dziękuję za wywiad i mamy nadzieję, że wkrótce dosiądziemy nowej Africa Twin.

Wypróbujcie go, bo uważamy, że z nową Africa Twin przeszliśmy oczekiwania klientów, więc koniecznie ją wypróbujcie, ponieważ jesteśmy z niej bardzo dumni.